Jestem w połowie i strasznie się wlecze, historia nie ma tempa, dobre momenty poprzeplatane godzinami nudy.
I tak wartko w porównaniu z książką, przy której umarłbyś z nudów.
Obserwowanie ślimaka wywołuje więcej adrenaliny.
Bzdura!
Ten serial to perełka w powodzi syfu jaki nam serwują serwisy VOD.
Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Żadnych scare jump'ów.
Uczta dla konserów gatunku.
Widzę, że przejąłeś/aś sekcję komentarzy i nie dopuszczasz do siebie, że innym się ewidentnie ten serial nie spodobał. To że Tobie się podoba nie znaczy, że innym musi.