Oczywiście tak jak Scarlett i Natalie znakomicie zagrały swoje role tak i Eric Bana znakomicie zagrał Henryka, sam film też niezły, tylko ogólnie jako postać historyczna Henryk nie jest moim ulubieńcem. Jako morał można wysnuć wniosek, że miłość, religia, władza i polityka to nie jest najlepsza mieszanka